Jak spać i wstawać wcześniej.

Sen jest podobno ważnym, a z pewnością strasznie czasochłonnym procesem życiowym. I nie ważne, że wolisz grać w Minecraft’a zamiast choć raz na tydzień się wykąpać – ze snem i tak przegrasz. Możesz jednak z nim zawrzeć sojusz, ale potrzebujesz kilku wskazówek – i tu wkraczam ja.

Postanowiłem zebrać w jednym artykule podstawowe informacje, które pomogą Wam wstawać bardziej wypoczętym, albo chociaż rozwiążą problem przedłużania snu o dwugodzinną drzemkę.

Cykle snu

Podstawowa zasada, dzięki której pobudki będą o wiele przyjemniejsze. Cykl snu, czyli okres, w którym przechodzisz przez sen lekki i sen głęboki, trwa 90 minut. Udowodniono, że najbardziej rześcy obudzimy się pomiędzy cyklami. Z prostej matematyki wynika, że lepiej spać 6 godzin, niż 7. A zamiast 8 godzin na sen przeznaczyć tylko 7 i pół.

Stałe pory snu

Zasada, o której zapominamy szczególnie w dni wolne, chociażby tak jak teraz – w ferie. Zmieniając porę snu z 23 na 3 w nocy przestawiamy nasz zegar biologiczny, co po powrocie do szkoły będzie miało niekorzystny skutek na nasze świadome funkcjonowanie. Warto więc, mając na uwadze cykle snu, już teraz wybrać okres, który przeznaczymy wyłącznie na sen. Wydaje mi się, że chodzenie spać o 23 i pobudka o 6.30 jest najbardziej uniwersalnym wyjściem.
Zasada o tyle dobra, że po długim czasie punktualnego wstawania nie będziemy potrzebowali budzika.

Budzik daleko od łóżka

Niby oczywiste, choć wiele osób nadal kładzie telefon z włączonym budzikiem przy samym łóżku. Kuba radzi: połóż jak najdalej – najlepiej po drugiej stronie pokoju. A jak już wstaniesz, to zrób cokolwiek, żeby do łóżka nie wrócić.

Poranna rutyna

Ten punkt jest przedłużeniem wcześniejszego, ale chciałem na to szczególnie zwrócić uwagę. Jeśli już cudem wstaniesz 3 godziny wcześniej niż zwykle, to miej zakodowany plan na kolejne czynności. Możesz przy budziku postawić szklankę z niewielką ilością zimnej wody i wylać ją na siebie. Albo od razu opłukać twarz w łazience (zimna woda zawsze spoko). Równie dobrze możesz wstawić wodę na kawę/herbatę lub włączyć ulubioną playlistę.

Rób cokolwiek, co odwróci Twoją uwagę od jakże pięknie wyglądającego łóżka. I choć pierwsze dni będą ciężkie, to po jakimś czasie wszystkie te czynności będziesz robić z automatu.

Motywacja

Podstawa, jeśli chodzi o wcześniejsze wstawanie. Jeśli nie masz odpowiedniego powodu do wstawania, żadna z wyżej wymienionych wskazówek Ci nie pomoże. Sam często się na tym łapałem, że ustawiałem budzik na wcześniejszą godzinę wmawiając sobie, że rano pomyślę, co z dodatkowym czasem zrobić. Nigdy się nie sprawdzało.

Nie wiesz, po co wstawać wcześniej? Kilka propozycji, które czasami stosuję:
– picie kawy/herbaty
– czytanie książki (nie polecam lektur – po niektórych znów zaśniecie)
– bieganie
– spacer.

Możecie nawet tańczyć, byle by z dala od komputera (wiem, że to najbardziej by Was zmotywowało).

Drzemki

Znacie te dni, gdy pół nocy zakuwacie do sprawdzianów, a po powrocie ze szkoły jedyne o czym marzycie to choć chwilę się zdrzemnąć? Chwila ta trwa z reguły koło 2 godzin, a to kolejny błąd, który jest dla nas niekorzystny. Po takiej drzemce z reguły jesteśmy nadal zmęczeni. Wbrew pozorom wina nie tkwi w tym, że śpimy za krótko, lecz – niespodzianka – za długo. „Amerykańscy naukowcy” obliczyli, że idealna drzemka trwa 26 minut, ale ogólnie przyjęta norma to od 20 do 30 minut. Po tym czasie nasz sen przechodzi na kolejną fazę.

Warto tu wspomnieć o sposobie, który z założenia ma ulepszyć naszą drzemkę. Jeśli zasypianie w środku dnia zajmuje Ci kilka minut, spróbuj przed drzemką wypić kawę. Bez paniki, już wyjaśniam o co chodzi. Pobudzające właściwości kawy zaczynają działać około 30 minut po spożyciu. Jeśli więc wypijecie filiżankę i od razu zrobicie sobie 20-minutową drzemkę, obudzicie się o wiele bardziej rześko i gotowi do działania.

To tyle mojej wiedzy. I choć w Internecie i w książkach znaleźć można o wiele więcej porad dotyczących snu i wstawania, wymienione tutaj przeze mnie są najważniejsze i najskuteczniejsze. Zachęcam Was do stosowania ich, a zaoszczędzony czas wykorzystajcie kreatywnie.