Nastolatek w ogniu krytyki – jakich błędów powinni unikać rodzice?
Umiejętność przyjmowania krytyki i nie odbierania jej za każdym razem jako ataku na własną osobę to cenna cecha. Powinna charakteryzować zarówno osoby młode, jak i dorosłych, wiele osób ma jednak poważne problemy z jej wypracowaniem. Problem ten w szczególny sposób bliski jest nastolatkom, czy jednak oznacza to, że nie można ich krytykować? Gdy każda uwaga spotyka się z agresją warto podjąć kroki mające na celu złagodzenie sytuacji i nawiązanie porozumienia. Jednym z najważniejszych zadań, jakie czekają w tym momencie na osobę dorosłą jest zrozumienie, jakie są źródła zachowania syna lub córki. Bez względu na to, czy nam się to podoba, czy też nie, nie możemy nie zauważyć tego, że wyładowanie własnych frustracji na rodzicach jest dla dziecka łatwiejsze niż na kimkolwiek innym. Koledzy mogą się obrazić, a nauczyciel jest w stanie surowo ukarać ucznia za taki wybryk. Tymczasem rodzice są zawsze, można więc czasem nadużywać ich cierpliwości. Owszem, nie jest to zjawisko pozytywne, zanim jednak przystąpimy do jego potępienia powinniśmy uświadomić sobie, że nastolatek nieustannie zmaga się z ogromną presją, jaką wywiera na nim otoczenie. Cały czas znajduje się na emocjonalnej huśtawce, trudno więc oprzeć się wrażeniu, że wyżywa się na bliskich. W jakimś sensie jest to zresztą dla nas nobilitacja, skoro bowiem nastolatek nie kryje się w domu ze swoimi emocjami, oznacza to, że czuje się w nim bezpiecznie. Oczywiście, nie jest to zbyt duże pocieszenie, gdy każdy powód staje się dobry do kłótni, warto zastanowić się więc nad formą w jakiej zwracamy nastolatkowi uwagę. Nie rezygnujmy z krytyki, przeplatajmy ją jednak pozytywnymi uwagami, a przede wszystkim – doceniajmy wysiłki nastolatka. Często jego gwałtowna reakcja nie jest przecież aż tak bezzasadna, jak nam się wydaje, dlaczego bowiem sugerujemy, że zawsze robi coś niewłaściwie, skoro bardzo często naprawdę możemy na nim polegać. Krytyka często sprawia też, że dziecko czuje się gorsze. Rodzice dziwią się, że nie zmienia swojego zachowania, a tymczasem ich wysiłki przynoszą odwrotny skutek, młody człowiek jest bowiem przekonany o tym, że nigdy nie będzie tak dobry, jak się tego od niego oczekuje.