POMIARY INTOKSYKACJI

POMIARY INTOKSYKACJI

Szkodliwość spożywania jednorazowo dużych ilości wysokoprocentowego alkoholu daje się zmierzyć metodą pomiaru, opracowaną w Polsce przez A. Święcickiego. Metoda ta pozwala zmierzyć stopień zatrucia organizmu alkoholem przy uwzględnieniu szeregu czynników, towarzyszących bądź konsumpcji jednorazowej i jednostkowej, bądź też konsumpcji całych badanych grup ludności w ciągu określonego okresu czasu. Jako jednostkę pomiaru, nazwaną ,,eta”, przyjęto obecność we krwi 1‰ (wagowego) alkoholu w ciągu jednej minuty. Wzór, według którego oblicza się intoksykację, uwzględnia ilość spożywanego alkoholu, fakt, czy spożycie nastąpiło w trakcie posiłku, po posiłku czy też bez posiłku, czas, jaki upłynął od rozpoczęcia do końca picia oraz ciężar ciała osób pijących. Intoksykację organizmu w ciągu np. roku oblicza się według danych o przeciętnej częstości spożycia i ilości alkoholu, spożywanej przeciętnie w tym czasie. Osoby pijące często, ale małe ilości napojów alkoholowych wykazują mniejszą roczną intoksykację organizmu niż osoby pijące rzadziej, ale duże jednorazowe dawki. Oczywiście poziom intoksykacji zależy też od rodzaju spożywanego alkoholu.

Można, mając dostateczną ilość danych, zestawić przeciętną roczną intoksykację alkoholem w Polsce i w kraju o zupełnie odmiennym modelu picia. Zamieszczona niżej tabela wykazuje, że przy przeszło dwukrotnie wyższym poziomie konsumpcji intoksykacja roczna np. we Włoszech jest o połowę niższa niż u nas.

Spożycie alkoholu i wielkość intoksykacji mężczyzn w Polsce i we Włoszech.

Wynika to z tego, że — pijąc ogółem wszystkich napojów w przeliczeniu na 100% alkohol dwukrotnie mniej niż Włosi — spożywamy alkohol w taki sposób i w takich jednorazowo dawkach, że litr 100% alkoholu, wypitego we Włoszech przy posiłkach w postaci wina, powoduje 5,5 razy mniejsze zatrucie organizmu niż litr 100% alkoholu, skonsumowanego przeważnie pod postacią wódki w Polsce.

Na podstawie posiadanych danych można uważać Polskę za kraj o najwyższym poziomie intoksykacji. Ujemne skutki tego powszechnego w Polsce zwyczaju picia jednorazowo dużych ilości wysokoprocentowego alkoholu dają się odczuć u nas w bardzo wielu dziedzinach życia. Według ustaleń Ośrodka Badań Zarządu Głównego Społecznego Komitetu Przeciwalkoholowego w naszym kraju codziennie na ulicach, w restauracjach, w domach, na budowach, za kierownicą czy w polu 500—700 tysięcy osób znajduje się w stanie nietrzeźwym. Osoby te, w ogromnej większości dorośli mężczyźni w wieku pełnej zdolności do pracy, powodują nieustanne zagrożenie porządku i bezpieczeństwa publicznego w skali, którą można ocenić już jako masową.