Do stałych elementów psychodegradacji alkoholika należy przypisywanie żonie winy za wszelkie niepowodzenia życiowe. Alkoholik twierdzi, że pije, bo żona go denerwuje i zatruwa mu życie; pije poza domem, bo w domu żona mu nie pozwala; chodzi brudny, bo żona o niego nie dba; opuszcza pracę, bo żona skompromitowała go w zakładzie pracy przychodząc po niego w dniu wypłaty; nastawia przeciwko niemu dzieci, dalszą rodzinę i sąsiadów, którzy pod wpływem jej wypowiedzi uważają go za alkoholika, którym przecież nie jest: „wsadziła” go do szpitala na leczenie, bo chce się go pozbyć. Jak nietrudno zorientować się, są to wypowiedzi wynikające z zaburzeń krytycyzmu, szczególnie upośledzenia zdolności krytycznej oceny samego siebie i swego postępowania.
Poczucie odpowiedzialności za dom i rodzinę spada tak nisko, że alkoholik w tym stadium alkoholizmu wynosi z domu i sprzedaje nie tylko przedmioty osobiste, ale i ubranie żony i dzieci — tylko po to, by uzyskać pieniądze na alkohol. Powszechnym zjawiskiem są awantury w domu, bicie i maltretowanie żony i dzieci.
Zanika poszanowanie pracy i poczucie rzetelności w wykonywaniu zajęcia. Uderza to na przykład u kierowców-alkoholików, którzy piją w czasie jazdy, bagatelizując życie nie tylko własne, ale i innych.
Cechą charakterystyczną psychodegradacji jest też postępujący zanik krytycyzmu, powodujący, że również tracą swą moc przesłanki rozumowe, które mogłyby zadziałać tam, gdzie już nie działają hamulce moralne.
Kierowca dotknięty alkoholizmem przewlekłym wie, że prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości jest karalne, wie również, że jeśli w stanie nietrzeźwości spowoduje wypadek grozi mu kilkuletnie więzienie i — przynajmniej okresowa — utrata prawa wykonywania zawodu, a jednak nie zmienia swego postępowania.
Kłamliwość alkoholika (spotykana i w innych narkomaniach) jest niekiedy wręcz śmieszna, mimo tragizmu tego zjawiska. Alkoholik doprowadzony po raz dziesiąty do Izby Wytrzeźwień, z butelką denaturatu w kieszeni, przysięga, na wszystkie świętości, że nigdy nie pije alkoholu, że właśnie zdarzyło mu się to po raz pierwszy i to za namową kolegów.
Specyficzny jest również błogostan u alkoholików, występujący szczególnie w towarzystwie, a manifestujący się charakterystycznym „pijackim humorem”, obserwowany nie tylko po wypiciu alkoholu, ale również w stanie trzeźwości.
Degradacja intelektualna alkoholika w stadium alkoholizmu przewlekłego
— przy powierzchownej obserwacji — ujawnia się stosunkowo najmniej .W czasie badania jednak stwierdza się obniżenie zdolności przyswajania nowych pojęć, nowego materiału myślowego, zwężenie kręgu zainteresowań do najbardziej prymitywnych.
Zdolność do wykonywania rutynowanych czynności zawodowych utrzymuje się stosunkowo długo, co w efekcie powoduje, że psychodegradant społeczny i rodzinny jest w zakładzie pracy ciągle jeszcze uważany za dobrego fachowca.
Opisane wyżej zmiany psychiczne w alkoholiźmie przewlekłym są bazą, na której rozwija się bogata przestępczość alkoholików w stadium alkoholizmu przewlekłego i to niezależnie od przestępczości ludzi znajdujących się w stanie nietrzeźwości.
Alkoholizm kobiet jest jedną ze szczególnych postaci alkoholizmu.
Mówiąc o alkoholikach ma się zwykle na myśli mężczyzn nadużywających alkoholi. Tymczasem odsetek kobiet leczonych z powodu nadużywania
alkoholu jest wcale niemały i niestety, na przestrzeni ostatnich kilku dziesiątków lat stale wzrasta.
W roku 1960 kobiety alkoholiczki stanowiły już około 11% ogółu leczonych w Polsce alkoholików.
Zwraca również uwagę fakt, że większość kobiet, u których rozpoznano alkoholizm, rozpoczęła nałogowe picie alkoholu przed 30 rokiem życia.
U kobiet znacznie szybciej następuje psychodegradacja alkoholowa, powodująca zwężenie i obniżenie zainteresowań, co szczególnie uwydatnia się w stosunku do domu i dzieci. Alkoholizm u kobiet postępuje szybciej niż u mężczyzn, powodując szybciej choroby psychiczne, uszkodzenie mózgowia.
Analizując przyczyny alkoholizowania się kobiet i wzrostu tego zjawiska, doszukać się ich można przede wszystkim w warunkach środowiskowych, w zmienionej obyczajowości oraz we wzrastającej niezależności finansowej kobiet.